GT na Speedzie 2019…
Zgodnie z naszym planem w tym roku spotkałyśmy się wszystkie na Suzuki Speed Ladies Camp 2019. Propozycje organizatorek zlotu, aby poprowadzić wycieczkę po okolicy przyjęłyśmy z entuzjazmem. Kilka tygodni przed wyjazdem opracowałyśmy plan wyprawy, aby trasa była ciekawa, uwzględniała miejscowe atrakcje i była możliwa do pokonania dla wszystkich motocyklistek, zarówno tych początkujących, jak i mających większe doświadczenie.
Punktualnie o 10.30 w piękny sobotni poranek wyruszyłyśmy wraz z uczestniczkami kobiecego zjazdu w drogę z Dworku Tucholskiego w Zblewie. Miejscem docelowym był Sopot, ale w drodze do niego przejechałyśmy kilka malowniczych i pełnych zakrętów tras tzw. Szwajcarii Kaszubskiej.
Pierwszy przystanek łączył przyjemne z pożytecznym. W Muzeum Ceramiki Kaszubskiej w Chmielnie obejrzałyśmy produkowane w tamtejszej pracowni wyroby gliniane i poznałyśmy proces ich powstawania.
Był też czas na spożycie pysznych miejscowych potraw w Chëcz u Kaszëbë, położonej nad Jeziorem Białym.
Kolejnym punktem na naszej mapie była niedokończona samowola budowlana, czyli Zamek w Łapalicach, który okazał się naprawdę interesującą atrakcją. Podczas jego zwiedzania był czas na zdjęcia na tle i wewnątrz tej niebywałej budowli. Szkoda, że właścicielowi nie udało się dokończyć dzieła swojego życia i popada ono w ruinę.
Dalsza droga poprowadziła nas do Kaszubskiego Parku Miniatur w Stryszej Budzie. Warto odwiedzić to miejsce i poczuć się jak prawdziwy globtroter wśród wielu zabytków architektonicznych na raz.
Po krótkim odpoczynku w tym ładnie zagospodarowanym miejscu ruszyłyśmy do Sopotu. Pogoda była piękna do chwili zaparkowania motocykli. Nadeszła niespodziewanie silna ulewa, która jedynie przyspieszyła to co nieuniknione, czyli posiłek. Burza na szczęście nie trwała zbyt długo i miałyśmy szansę na chwilę wytchnienia na sopockiej plaży.
Tam też spotkałyśmy grupę dziewczyn MotoLadies Team z Białegostoku (również uczestniczki zlotu Speed Ladies), które odrębnie wybrały się do Sopotu.
Wspólny powrót do Dworku w Zblewie odbył się sprawnie pomimo ponad 20 motocykli i na miejscu byłyśmy o godzinie 21:00.
Tego dnia pokonałyśmy w bardzo radosnej atmosferze i wspaniałym kobiecym towarzystwie prawie 300 km, po drodze zwiedzając tutejsze atrakcje turystyczne. Kilka dziewczyn postanowiło też dołączyć do naszej grupy Girls Trip. Mamy nadzieję, że spotkamy się nie tylko na bliższych, ale i dalszych kolejnych trasach.